sobota, 25 maja 2013

PakerHala:)

i w końcu udało mi sie domęczyć do tego tygodnia, poniedziałek jak zwykle do pracy, urwany kolejny kilogram, juz zostało ich 140 czyli 4 kilosów zgubione!!

Wtoreczek siłka po pracy, a na siłce:

- 15 minut bieżni 6,5km/h i 2 stopnie pod górkę
- 5 minut orbitrek z wiosłami ( takie coś jak zwykły orbitrek tylko rękami musisz sie trzymac takiego dziadostwa ruchomego) :D
po aerobach czas na cwiczenia właściwe
- rozpiętki 3 serie po 12 powtórzeń
- klata 3x12 powt.
- plecy 3x12 powt szeroko za kark
- plecy 3x12 wąsko sciąganie do klatki
- barki 3x12 dzwiganie nad głowę
- biceps 3x12 modlitewnik
- triceps 3x12 ściąganie z raminiami wzdłóż ciała
- brzuszki 25+16+20 na kołysce

na koniec:
- 5 minut orbitreka
- 5 minut schodów


Pozdrowienia z PakerHali :)

Czwartek kolejny trening

- 25 minut bieżni 8 km/h i 3,5 stopni pod górkę
- 5 minut schodów

po aerobach standart
- rozpiętki 3 serie po 12 powtórzeń
- klata 3x12 powt.
- plecy 3x12 powt szeroko za kark
- plecy 3x12 wąsko sciąganie do klatki
- barki 3x12 wyciąganie do szczęki (nie wiem jak sie to nazywa, ale kaptury bolą okrutnie:)
- biceps 3x12 zginanie naprzemienne rąk
- triceps 3x12 ściąganie z raminiami wzdłóż ciała
- brzuszki 30+25+20 na kołysce

na koniec:
- 5 minut orbitreka
- 5 minut schodów

i do domu, zmęczony ale waga spadła do 139 kg i jestem mega zadowolony

W pracyo0 8.00 zjadam pokrojonego pomidorka z cebulą i trochę chudej szynki
kolo 11 reszte pomidora i jakis serek wiejski lekki albo jakis chudy nabiał
koło 14 jakies jabło bana albo pomarańczę
w domu sttaram się coś zjeść w miare normalnego (ryż z mięsem i warzywami a po 18 juz tylko woda.

Trochę sie rozpisałem ale może się to komus przyda :)

Adam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz