Witajcie po długiej przerwie, nie pisałem bo byłem na delegacji na mazurach i poza porannymi płatkami i duuużą ilością pracy, wieczornym karczkiem z grilla i colą zero to nie ma w sumie o czym pisać.
Pomimo niezbyt rozsądnego wieczornego jedzenia grillowanego karczku i kiełbasy, to przez ograniczenie węglowodanów udało znów się urwać trochę wagi :)
Aktualnie ważę 130,5 kg i zostało 15,5 kg do wygrania zakładu :)
Jutro siłka i masa aerobów żeby coś spalić i rozruszać się po 3 tygodniowej przerwie :)
Trzymajcie się
Adam
Pomimo niezbyt rozsądnego wieczornego jedzenia grillowanego karczku i kiełbasy, to przez ograniczenie węglowodanów udało znów się urwać trochę wagi :)
Aktualnie ważę 130,5 kg i zostało 15,5 kg do wygrania zakładu :)
Jutro siłka i masa aerobów żeby coś spalić i rozruszać się po 3 tygodniowej przerwie :)
Trzymajcie się
Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz