Witajcie!
Myślałem że przez tydzień nie będę miał o czym pisać bo nic sie nie będzie działo, a tu kolejna niespodzianka!
Wroczaj dałem sobie w palnik na siłowni, 3 godziny ostrej pracy, na start oczywiście aeroby:
- stepper
- bieżnia
Później trening siłowy:
- rozpiętki
- wyciskanie na klatę na płaskiej ławce
- ściaganie drązka za głowe
- ściąganie drążka do klatki
- wyciskania na ramiona
- biceps na modlitewniku
- biceps z hantlami
- ściaganie na triceps
- 350 brzuszków na kołysce
na koniec znowu bieżnia z programem pod górę.
Zmęczony i to bardzo, 3 butelki wody wciągnięte przez dzień, tylko syczało w przełyku, ale widać trening i dieta działają bo rano na wadze 132kg czyli moja wojna z kilogramami jest pełnoletnia:)
A żeby nie było że nie ma zdjęcia, to takie cos na osłodę. Ja z Klaudią i Dominiką :)
Działamy działamy!!
Trzymajcie się jak ja się trzymam
Adam
Myślałem że przez tydzień nie będę miał o czym pisać bo nic sie nie będzie działo, a tu kolejna niespodzianka!
Wroczaj dałem sobie w palnik na siłowni, 3 godziny ostrej pracy, na start oczywiście aeroby:
- stepper
- bieżnia
Później trening siłowy:
- rozpiętki
- wyciskanie na klatę na płaskiej ławce
- ściaganie drązka za głowe
- ściąganie drążka do klatki
- wyciskania na ramiona
- biceps na modlitewniku
- biceps z hantlami
- ściaganie na triceps
- 350 brzuszków na kołysce
na koniec znowu bieżnia z programem pod górę.
Zmęczony i to bardzo, 3 butelki wody wciągnięte przez dzień, tylko syczało w przełyku, ale widać trening i dieta działają bo rano na wadze 132kg czyli moja wojna z kilogramami jest pełnoletnia:)
A żeby nie było że nie ma zdjęcia, to takie cos na osłodę. Ja z Klaudią i Dominiką :)
Działamy działamy!!
Trzymajcie się jak ja się trzymam
Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz